
W wielkich centrach handlowych zostajemy w teraźniejszości, nie ma sensu liczyć na to, iż poczujemy zapachy czy zobaczymy rzeczy, które mogą nam pobudzić naszą wyobraźnię. To, co widzimy, widzieliśmy już nie raz. Promocje i oferty, artykuły na półkach, to przecież te, które spotykamy w gazetkach.
Czy odnosisz wrażenie, że zredagowany przez nas wpis jest nietuzinkowy? Jeśli tak, to koniecznie przeczytaj także zamieszczony tu (http://www.kolnet.eu/internet-pszczyna) pokrewny materiał.
Wiemy czego się spodziewać, wiemy, że obok warzyw będzie miejsce na książki, a blisko czekolad znaleźć można kolekcję ubrań. Idąc do sklepu wielkopowierzchniowego tak naprawdę udajemy się tylko na zakupy, choć niektórzy uwielbiają w takich miejscach spędzać czas.
Jest tam wiele ludzi, jest wyjątkowo głośno, z głośników leci jakaś muzyka, wrzucamy do koszyka lub wózka więcej, niż planowaliśmy, bo przecież ciągle nam się przypomina. Niewielkie światy, o których już powoli zapominamy, bo w wielkich centrach dostaniemy wszystko, stoją na uboczu, nawet jeśli w centrach miast, to gdzieś z boku niezauważone, schowane, jakby niestrudzone, ale jednak

wykończone przez nowe czasy. Wchodzimy do sklepu z rzeczami elektronicznymi, od progu wita nas świat dziwnych rzeczy, których nie znamy, ale które wyglądają ciekawie, jakieś bezpieczniki, rozłączniki, ogólnie elektroniczne części jak na . Najczęściej wybieramy się tam, gdy szukamy czegoś, co nie dostaniemy w żadnym markecie.